niedziela, 16 marca 2014

Zaprzeszła wycieczka

         Dzisiaj Wam napiszę o pewnej wycieczce, którą mieliśmy z P. (Nie)stety była ona ok. 1 rok temu, ale w Manchesterze. A mianowicie chcieliśmy się wybrać na Stadion piłkarki drużyny Manchester City. W czasie kiedy ona się odbyła, byłam w tym mieście jedynie gościem. Pierwsze podejście zakończyło się klapą, ponieważ nie wiedzieliśmy iż miejsca na zwiedzanie trzeba zamówić z kilkudniowym wyprzedzeniem, drobne przeoczenie. Kiedy wybierałam się na następna wizytę do P. poprosiłam go, żeby zamówił bilety. Tak też zrobił. I jak tylko przyjechałam, na drugi dzień pojechaliśmy na stadion

A później...czas zajrzeć do środka :)
Tak ma wyglądać stadion i jego otoczenie w przyszłości, stadion główny oraz kilkanaście boisk treningowych dla młodszych pokoleń


Oczywiście jest tu też 'polski' akcent, a mianowicie zdjęcie 'Let's all do the Poznan!', czyli kibice odwracają się plecami do płyty boiska, łapią się za barki i śpiewając podskakują. Ten sposób kibicowania bardzo przypadł do gustu m.in. fanom Man City, o czym możecie poczytać tutaj.

A tak się dba o murawę na angielskich boiskach, poniżej nawadnianie murawy


Wycieczka obejmuje również wizytę w press room'ie (pokój dla prasy)

Co prawda za szybką, ale mieliśmy okazję podziwiać trofeum FA Cup, które Man City zdobyło w 2012 roku

I standardowo, w większości  przypadków wycieczek stadionowych, mieliśmy okazję wyjść na płytę stadionu wyjściem, którego używają piłkarze z prawdziwego zdarzenia

A na koniec trybuny z dwóch stron


          To nie pierwszy, i mam nadzieję nie ostatni stadion jaki miałam możliwość zwiedzać. W trakcie całej wycieczki towarzyszył nam przewodnik, który opowiadał nam o stadionie, od jego historii poczynając, a na śmiesznych historiach kończąc. To na pewno jeden z ładniejszych stadionów jakie przyszło mi zwiedzać.

Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam,
Ania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz